Drugą istotną cechą jest czystość. Jak podkreślają menadżerowie spa, klient z reguły ocenia obiekt pod tym kątem w czasie oczekiwania na zabieg w recepcji, w przebieralni lub gabinecie zabiegowym, gdzie ma okazję sprawdzić czystość bielizny pościelowej, ręczników i szlafroków. Wymienione pomieszczenia są wizytówkami naszego spa i jeśli pojawi się jakiekolwiek zaniedbanie na tym pierwszym etapie wizyty klienta, trudno potem będzie zmazać złe wrażenie, choćby sam zabieg i obsługa były bez zarzutu i na bardzo wysokim poziomie.
Jeśli jest coś, o czym często zapominamy w naszym spa, skupiając się głównie na aspektach wizualnych jest to zmysł powonienia i zmysł słuchu naszych gości. Odpowiednio dobrany zapach i subtelna muzyka, podobnie jak odpowiednia temperatura, budują podświadomy obraz miejsca i warto zadbać o to, żeby te elementy składały się na całościowe wrażenie estetyczne, tak, żeby klient po przekroczeniu progu naszego obiektu mógł doznać „estetycznego szoku” i zapamiętać nasze spa jako „miejsce wyjątkowe”. Jak podkreśla jedna z osób, zapach jest też czymś co zostaje z klientem podczas całej wizyty, gdyż w czasie zabiegu klient ma z reguły zamknięte oczy i to, co czuje jest dla niego najważniejsze.
W tekście wykorzystano wypowiedzi specjalistów na tematycznym forum poświęconym obiektom spa oraz zdjęcie gabinetu spa Mandarin Oriental Hotel Group.